Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 december 2018

Z dumą wychudłych portfeli

Chude portfele Polaków
nie będą, niestety, grubsze.
Nie szukaj zmian w korcu maku,
bo mak się, jak pamięć, utrze.


Nie ważne, że nie dostaną,
a ważne, że nie ucierpią,
i będzie dalej tak samo,
choć może, kiedyś się wnerwią. 


Zamilkną już dziennikarze.
Z nieznośnym, innym poglądem.
Sąd może ich nie ukarze,
lecz teraz stają przed sądem.


Ożyła literatura!
Już godna jest Pulitzera!
Tak zdolna jest agentura
i szósty zmysł oficera.


Tak bujnie na koniec roku
rozkwita miłość do Unii.
Nie brak fałszywych proroków,
lecz powinniśmy być dumni!!!
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1