Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

16 october 2020

W stanie wyższej konieczności

W STANIE WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI
nie ma "Przebacz!" i litości,
a kołderka prawa - kusa
wyciągana jest z lamusa.
Stare musi zakryć nowe,
kiedy straty milionowe
nie unikną bezkarności,
a pytanie: Z czym do gości?
Nie ma żadnego znaczenia,
gdy są nowe zaostrzenia.
Największe w strefach czerwonych,
gdzie o porankach zamglonych
bardzo liczne są omdlenia.
Skutki nie do przewidzenia
Covidowa niesie grypa.
"Tata mówił, że to lipa!!!"






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1