Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 june 2022

Myślę, że jestem...

Byłem w piekle. Byłem w raju.
W centrum I na dróg rozstaju.
Byłem wszędzie - tu i tam.
Byłem, g... z tego mam.
.
Nigdzie już się nie wybieram.
Popierałem. Nie popieram!
Bywam za... a nawet przeciw.
Nikt niczego mi nie zleci.
.
Dla rządzących jestem zrzędą.
Wśród nich byli, są i będą
tacy, których zdanie cenię
i ci, których chętnie zmienię.
.
Team mobilny jest wciąż silny,
a ci dalsi - z krzeseł tylnych,
którzy mogli Unię zwiedzić,
powracają. Nikt nie siedzi.
.
Śledząc ład i zagrożenia,
nie mam nic do powiedzenia
o sukcesach i kryzysie.
Nic po prostu nie chce mi się.
.
Czy to teatralna poza
lub psychoza i skleroza?
Czy to raczej wypalenie
przy rosnącej paliw cenie?
.
Bez znaczenia jest przyczyna.
Nikt nie kończy jak zaczynał
nie wiedząc gdzie? jak? i kiedy?
...w dobrobycie albo z biedy...
.
Słowem, gestem, kart szelestem.
z nadzieją myśląc, że jestem...
błądzę wśród rozwianych wspomnień -
zapomniany. Nic tu po mnie.
.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1