Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

15 july 2022

Straszny Dwór TV

Duch prababki wyszedł z ram
odkąd telewizji chłam
bardziej salon zaczął straszyć.
Nie ma gdzie się przed nim zaszyć,
ukryć - w mysią dziurę schować.
Zmora jest cyfrowa - nowa
i stale się mija z sensem.
.
Próbowano za kredensem
i w piwniczce pod podłogą,
ale i tam ciszę błogą
przegnał bełkot - potok słów
widma gadających głów,
serial nowych, strasznych twarzy
gości oraz gospodarzy.
Nawet i za zagar stary
zaglądały te koszmary.

Chyba z trumny po komunie
martwe propagandy mumie
ktoś ożywić partii kazał.
Obraz doniesień rozmazał
na wielu ścianach murali
i się wyłącznością chwali
emisji w nowym stndardzie.
Dawna poszła na pożarcie
przedwyborczej już kampanii.

Na idoli promowani,
znani z metod poradzieckich,
razem z serialem tureckim
dominują i prym wiodą.
Kulturową nowomodą
piorą mózgi i rozumy,
a bezradnych widzów tłumy
opanował śmiech rubaszny,
bliski furii w Dworze Strasznym.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1