Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 september 2022

W Saskim Ogrodzie

W Saskim Ogrodzie nie słychać wojny.
Sondaż wyborcze przedstawia szanse.
Siadł polityków zespół dostojny.
Czyta "Ballady i romanse".
.
Przed Grobem stanął na baczność harcerz.
Słyszy, że larwy gdzieś się szamocą
i w Unii diabeł wyczynia harce
o to, kto przyjść ma z pomocą.
.
Ktokolwiek będziesz po dobra stronie -
nie czekaj końca utworu.
Konktretną pomoc wesprzyj i ponieś
pomimo kłótni i sporu.
.
Śmierć niespodziana nie jest daleko.
Obok są starce i matki,
a chęci płyną zatrutą rzeką
i potokami słów gładkich.
.
Jeśli się nawet zachowasz skromnie
i kwota będzie niewielka -
uczynek bardziej przemówi do mnie
niż zbiórka krajowa, wielka.
.
Wciąż romantycznej ballady dusza
wzrusza nas jeszcze. Nie gaśnie.
Nic do jałmużny nas nie przymusza,
ale to Polska jest właśnie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1