Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 september 2022

Strach się bać

Jak ma odstraszyć publika
dyspozytora guzika
czerwonego jak on sam.
Strasząc nas wychodzi z ram
i niby się zastanawia,
przez co kopot siłom sprawia,
które miały go zniechęcić.
.
Bawi się, guzikiem kręci,
a świat wstrzymuje oddechy.
Na nic ekspertów pociechy,
że są tam zabezpieczenia
i wcześniejsze ostrzeżenia
uprzedzą jego użycie.
.
Zwykle rakiety o świcie
w cel spod wody odpalali,
kiedy ludzie jeszcze spali
i nikomu się nie śniło,
że coś w niebo wystrzeliło.
.
Zanim człowiek się pozbiera,
nic do niego nie dociera,
a prócz obietnicy jodku
nie ma dotąd innych środków!
Z boku na bok się przewraca.
.
Twierdzą, że się nie opłaca
wciśnięcie tego guzika,
ale trwa wciąż polemika
przy drożyźnie i inflacji,
że optymizm nie ma racji
tam, gdzie po przeciwnej stronie
trzęsą się i swędzą dłonie.
.
Październik bywa Czerwony
ale patrząc z innej strony -
lepiej już spokojnie spać,
bo po prostu strach się bać!!!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1