Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

1 august 2023

Fronty... afronty - (Artykuł 5-ty)

Pod kroplówką dostaw
nie brak różnych postaw,
że wojna winna być lokalna -
daleka, wspomagana, zdalna.
Toczona za oceanami.
Chwała im za to! Cześć i dynamit!
.
Wciąż jest nierówna - asymetryczna.
Z Pierwszej Światowej czerpiąca wzorce
i do przesady bywa tragiczna,
tylko odstraszyć miała zaborcę.
Płacą obrońcy ofiarą sami.
Chwała im za to! Cześć i dynamit!
.
Zbliża się stale do naszych granic
nie ukrywając zamiarów groźnych.
i prowokuje wciąż mając za nic
prawa, konwencje, przestrogi możnych.
Toczymy spory między partiami.
Co na to NATO? - Jesteśmy z wami!
.
Pokojowego czekamy Nobla
wraz z odległymi sojusznikami.
Ile jest warta dzisiaj krwi kropla?
Tyle co chwała, cześć i dynamit?
Jedynie Honor nie ma wciąż ceny.
Matka - Ojczyzna na synów czeka!
Jeżeli trzeba - się nie cofniemy,
choć ustawicznie świat może zwlekać.
.
Śmiała odpowiedź wymaga zgody
niejednoznacznych planów mocarzy,
którzy jak dotąd mnożą powody,
by się na więcej nikt nie odważył.
Nie eskalował niszczacych zmagań.
O wyprzedzeniach mówią wciąż ciszej
przy skali braków i niedomagań -
ciąg dalszy wojny jutro napisze!
.
Przyszłość cudzymi kreśląc rękami
zgodnie z Piątymi Artykułami!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1