Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

16 may 2024

Śladem Strusia Pędziwiatra

Palą hale. Płoną śmieci
i strzelają już poeci
do wybitnych polityków
przodujących na świeczniku.
.
Akcje eskalować mogą
i bój o to, kto dziś kogo
potrafi postraszyć wojną
"specjalną" - nie tylko zbrojną
w odpowiedzi na zamiary
tajnych służb i metod starych.
.
Zamach emocje rozgrzewa
tam, gdzie nikt się nie spodziewał
i rzecz nie jest oczywista -
kto go zlecił i korzystał.
.
To normalna kolej rzeczy.
Sprawca wykpi się, zaprzeczy.
Ofiara - nieprzypadkowa.
Służba głowę w piasek chowa.
i szuka w Słowackich Tatrach
śladów Strusia Pędziwiatra.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1