Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

29 july 2011

Biuro Podróży

Po Nocnej Zmianie - Biuro Podróży
nie chce o kadrach rozmawiać dłużej.
Jedno zadanie - konkretna trasa
i niechaj wreszcie zamilknie prasa!

Biuro Podróży. W wejściu - "Zdrastwujtie!"
Szukać obsługi w nim nie próbujcie.
Wszystko pokażą dobrze w reklamie.
Odlot był jeden. Jedno zadanie. 

Kto jest tu szefem? Kto architektem?
Może ten człowiek z dziwnym dialektem?
Jedno jest pewne - Była potrzeba!
I zamówienie - Trasa do Nieba!

Biuro Podróży - konkretny deal.
Najwyższa marka! Światowy styl!
Zysk jest wspaniały. Wielkie dochody!
Podział - nieznany. ( Były powody).

Niech długie potem piszą raporty.
Śledzą lotniska. Badają porty.
Szukają winnych i rezydentów
"Biura Podróży dla Prezydentów".

Sam główny sprawca Wam wytłumaczy
dlaczego wszystko wyszło inaczej.
Umowa była! Powrotu nie ma!
Lokal zamknięty. Skończony temat.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1