Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

3 september 2011

Forrest Gump

Czarny pi-ar, białe brzegi,
wirtualna gra.
Oddział klonów na przyszpiegi.
Zmutowana ćma.
Oczy kamer śledzą wnętrze.
Nasłuch bada trzewia.
Impuls przesiewa powietrze.
Nic sie ukryć nie da.
Mysz się nawet nie przeciśnie -
podniesione progi.
Ogon ukryty w bieliźnie.
Sterczą kozie nogi.
Kabaliści na usługach.
Od śrub specjalista.
Tajniak na tajniaka mruga.
Odzyskana lista.
Dynda sznur od odkurzacza.
Problem się rozwiąże.
Pismak wszystko przeinacza.
Błogosławi książe.
Wolne media? Dobre sobie!
Biegnie Forrest Gump.
Prawda śpi już dawno w grobie.
Blaga w świetle ramp!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1