Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 november 2011

W filharmonii - "Oda do radości"

PROWOKACJA - ulubiony styl ubecji.
Potem sądy i wyroki - ZASTRASZENIE.
Nie ma miejsca na ulicach dla endecji!
Bardzo łatwo sprowadzono ją na ziemię.

Teraz Polska! - prawie natychmiast po Grecji.
Trzeba zgasić, co w Narodzie jeszcze drzemie.
Nie ma miejsca na ulicach dla endecji!
Bardzo łatwo sprowadzono ją na ziemię.

Ktoś nadepnąć śmiał na układ, na ambicję -
aż zatrzęsła się powszechna u nas fikcja?
Krzyczą: - "Atakowano policję!!!"
zamiast - ATAKOWAŁA POLICJA.

Ona tylko tu porządku pilnowała.
Rozdzielała - PRZECIEŻ BYŁO ZAGROŻENIE!
Już od dawna ręka bardzo ją swędziała,
żeby młodych sprowadzić na ziemię.

Nie ma miejsca na ulicach dla endecji!
Dla symboli, dla pomników narodowych.
Powróciły wpływy dawnych prominencji,
a marcowi tłuką dziś listopadowych.

Poskręcało się historii koło.
Przypomniało o nieskończoności.
Po wyborach znowu jest wesoło.
W filharmonii - " Oda do radości".






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1