Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

28 november 2011

Epitafium

Samoregulacja jest samozagładą.
Ręczne sterowanie podlega układom.
Wspólnoty nie było nawet przez momencik.
Nie wierzył w pomyślność ten, kto to nakręcił.

Była to nerwowa, ryzykowna gra.
Nie mógł już mieć więcej ten, co wszystko ma.
Grał właściwie o nic! - O nowy porządek.
O to żeby koniec był tam, gdzie początek.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1