Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

7 december 2011

Leśni

Leśnych cudów stare duchy,
chaszcze, bagna, mchów poduchy,
wydmy, jary, zapadliska,
ostępy, zwierząt siedliska -
wszystko to się jeszcze trzyma
chociaż człowiek las wycina.

Bory stare, dęby wielkie
przetrwały tu wojny wszelkie
i się opierały modom.
Tam, gdzie leśne ścieżki wiodą,
my jedynie potrafimy
ukryć to, co tak chronimy.

Polskość! - ponoć nienormalność?
Dla nas skarb - dla obcych marność!
Dla nas swojskość, ukojenie.
Dla przybyszów - utrapienie.
Polska dusza lasem żyje.
Nie jest to dobro niczyje!

Leśnych cudów stare duchy,
chaszcze, bagna, mchów poduchy,
wydmy, jary, zapadliska -
to jest Polska, tak nam bliska.
Jedyna w swoim rodzaju!
Nie ma w żadnym innym kraju
lepszego dusza schronienia.
Stąd tak trudno jest ją zmieniać!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1