Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 december 2011

Wizyty, obchody, powody...

Opłatek w domu publicznym
zachwycił dzisiaj nielicznych.
Wczoraj w nim była Chanuka,
a jutro Dziad Mróz tam zastuka.
Mówiła dziś bajzel mama,
że nie jest to żaden dramat
i dała do zrozumienia,
że gości nie będzie wymieniać,
bo choć się zmienił personel,
to każda zna swoja rolę.
Podoba się bajzel mamie
o firmie wysokie zdanie
i że tu wszyscy się garną,
ceniąc postawę ofiarną.
Bo przecież liczą się chęci
i w końcu...nie wszyscy święci.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1