Poetry

Sara


older other poems newer

5 january 2012

A jednak

Śnieżne motyle
tańczące na wietrze
w rytm dźwięków janczarów
wsłuchana, zachłyśnięta
zapachem lasu
zmieszanym z potem koni
woźnica chrząka pokrzykuje
konie parskają
płomień pochodni rozjaśnia dukt
ktoś śpiewa inni wtórują
dojeżdżamy
ognisko płonie herbatka z prądem
rozgrzewa.
śmiałek skacze nad jęzorami ognia
jest super.
tylko moje myśli są daleko
czuję się obca
to nie moje święta nie mój kraj
tu nie ma Was.
Sara T.O.G






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1