Poetry

elunia


older other poems newer

3 august 2012

Preludium

 
pozbieraj mnie Panie z kawałków rozlanych
przecież potrafisz
bym mogła zasiąść pod sklepieniem
spokojna
 
każda kolejna myśl dotyka trwale
przenika przez pryzmat światła
otoczką jest lub wnętrzem snu
 jak mimoza zamyka w przedziale czasu
pochłania
 
cichnie gdzieś na horyzoncie
 niczym resztka błyskawicy pod powieką
co po gniewie została
 
pozbieraj mnie z tych kawałów Panie
w kamieniu zachowaj






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1