Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

22 december 2012

Janek

składany nóż dziadka 
strugał  łódeczki z kory
wycinał kij podróżny
grywał w pikuty
obierał warzywa
 
czasem wstydliwie pokazywał się
przy świątecznym stole
drewniana rączka 
szukała ucieczki
pod dłonią
świecąc nagannie
wyświechtanym fartuchem
 
 
wiedziałem
że jak dorosnę
dostanę czapkę 
kolejarski mundur
pasek do ostrzenia 
i nóż na zawsze






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1