Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

30 april 2014

maj day

tamtej nocy odebrałem staranne bicie serca
zamglone miasto przechodziło obok nieważne 
odlegle od zapachu bzu i ciebie
z najdalszych zakątków zebrałem się przy ustach
 
w takich momentach ląduje się na księżycu
mówi nieporadne słowa przechodzące do historii
i zatyka chorągiewkę odwlekając pierwszy krok
w stronę starego świata
 
gdzie klaksony wygrywały już  zabawne walczyki
a ty
w powłóczystej iluminacji śródmieścia
prosiłaś abym nie stał na deszczu
 
choć dałbym słowo że nie padało






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1