11 april 2011
Ja anonim....
Znowu grzeję policzki w świetle ekranu
Rzeczywistość na miarę spamu
nachalnie pastwiąca się nad moim ego
Może to wirualna rzeczywistość? A więc cóż z tego
że jakiś poeta bawi sie słowem zbudowanym z ostrzy
Wdychając zapach krwi i dymu radośnie do nozdrzy....