30 june 2011
grzyb
kluczył gubił pościgi
zazdrosnych oczu
potem szedł przez wieś
z uśmiechniętymi wiadrami
wypijał herbatę w biegu
wracał do swoich
kurek i podgrzybków
w rozmowach odmieniał je
w każdym aspekcie
ciągle o nich opowiada
choć nikomu nie zdradzi
sekretnych miejsc
wierzy że zabrana grzybicą noga
jeszcze odrośnie