Poetry

Wieśniak M


older other poems newer

18 august 2011

anieli nadali

idzie anioł po bezdrożach
z blaszanym kubeczkiem
ronin
wędruje gdzie oczy poniosą
nikt go nie zaczepia
nikt za nim
nie goni


***


upadł anioł
nie wstanie
siedzi
nikt biedaka nie odwiedzi
nikt nie będzie apelował
chyba
że wygada
gdzie schował






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1