4 october 2011
wrzosowanie
idę po łanie
( czy wrzos ma łany?)
fioletowość zapachu
( o rany! ale przywaliłem!)
senną lepkością
wędruje po policzku
( ufff kawał wiersza)
na spotkanie z babim latem
( cholerna pajęczyna!)
taka dręczy cisza
wszystkie ptaki odleciały
za tobą
( he he)
zostanę do zamarznięcia
( uuu- dramacior)
sarna uzupełni sól
( patosik)
idziesz po one
( angielski akcencik w puencie)