21 july 2012
troskliwie
i niemądrze
pielęgnuję trupa a na nim
układam mozaikę ze zdruzgotanych
półek na dłużej
nie wytrzymały ciężaru książek
fotografii zdejmowanych z trudem
pieska porośniętego kurzem
teraz wszystko lgnie do ściany
choć nie jest schludnie
psiocha w oczach pozwala odpocząć od złudzeń
zapomnieć o mnie
pijanym
zamaszyście
odganiam się od wspomnień
cyckami
robię czystkę
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade