1 november 2011
dziwny atraktor
papuga
oczkiem nie mruga
chcę się poczuć
delikatniej
na równi odważniej bo stadnie
nie zgubić zapachu
nie tracić z oczu
łatwiej
dzielić porcje piachu
w nozdrzach
zachować proporcje
można
zaspokoić potrzebę pierwotną
nadążyć na quasi-nóżkach
za modą
z wtórnego opadu
nieskończenie subtelny
samobieżny moduł
wypuścić
plemnik
odłamkowym ładuj
zabij we mnie
kakadu
albo uśpij