Poetry

sisey


older other poems newer

22 february 2014

chciałbym zostawić ci wiersz

jak niebo na grzbietach saren
a tu pustka chichocze - stary gruźlik 
jeszcze nie czwarta jeszcze nie pora
zapytać czemu Cię nie ma
czemu nas nie ma
może gdzieś leczą z uzależnień
lecz we mnie mało z Dylana Thomasa
nie piję nie piszę tak dobrych wierszy
i nie wiem czy będę umiał pożegnać ojca
o kompromisach żaden z nas nie czytał
sam sobie mówię nie wchodź
łagodnie do tej dobrej nocy
i dobijam kroki na schodach






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1