30 october 2011
okno
na tamtej skarpie
gdy spojrzysz z okna naszego domu
zobaczysz trawę zbezczeszczoną
plątaniną zakazanej miłości
w ziemi
dojrzysz mój łokieć i jego kolano
kraciastą chustę
w którą ukrywam lubieżność
i resztki jego zapachu
na spodzie mojej szafy
znajdziesz nasze pożądanie ukrywane
i niedopatrzone
przez ciebie nieporozumienie
w pończochach
jego palce zaplątane nietaktownie
pomiędzy nićmi moich butów
na powykręcanych schodach
tak
jeśli chcesz
to popatrz przez okno naszego domu…