Diary

bosonoga - Gabriela Bartnicka


older other diaries from newer

21 february 2017

21 february 2017, tuesday ( Miłość bez granic )

Pewien przystojniaczek do niejednej wzdychał:
rudzielce, blondynki, namiętne brunetki.
Ale opętała go słodka Marycha!
 
Nie ma co ukrywać, hulaką był Michał -
knajpy, nocne kluby, odważne orgietki.
Lecz numerem jeden stała się Marycha!
 
Kiedy jej nie posiadł, to zwyczajnie zdychał.
Na nic aspiryna, korynckie kobietki -
szczęście zapewniała mu tylko Marycha!
 
Zieleń rozpylała, woń po prostu pycha!
Gdy była w pobliżu - cały świat był lekki!
Więc mruczał z lubością – mojaś ty Marycha.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1