Poetry

bosonoga - Gabriela Bartnicka


older other poems newer

24 august 2012

Tylko on!


kiedy go nie ma w pobliżu
to ciągle głodna się czuję
i nawet cichy śpiew ptaków
w głowie mi głośno harcuje

kiedy go biorę w dwa palce
wokół dźwięk rumby wciąż słyszę
nareszcie koniec udręki
wigor i wena dopisze

a kiedy w usta go wkładam
rozkosz pojawia się w ciele
odprężam migiem komórki
mała rzecz a daje wiele


już tylko jedno zostało
pstryk i z rozmysłem zapalam
wiem że to dzisiaj niemodne
lecz dymek wolność wyzwala
 
 
żarcik zainspirowany wierszem Wieśniaka






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1