Prose

Alicja Minicka


older other prose newer

28 may 2011

Brakujące słowo

Polska Konstytucja gwarantuje każdemu swobodę wyboru światopoglądu. Więcej, zabrania jego narzucania a odpowiedź na ewentualne pytanie o niego może być tylko dobrowolna. 
Ja formalnie figuruję w stosownych rejestrach jako członek  Kościoła rzymsko-katolickiego, zostałam bowiem ochrzczona i nie dokonałam aktu apostazji. Natomiast faktycznie jestem ateistką.
Tak przynajmniej określam mój światopogląd.
Przyznam jednak, że bardzo słowa „ateizm” nie lubię. 
Ludzie wierzący często twierdzą, że różnica między nimi a  ateistami sprowadza się w zasadzie do jednego - oni wierzą, że Bóg istnieje a ateiści wierzą, że Bóg nie istnieje. I trudno się takiej interpretacji dziwić, zwłaszcza, gdy weźmie się pod uwagę etymologię słowa „ateizm”, czyli ateizm jako antyteizm. Nawet Encyklopedia PWN podaje taką właśnie definicję ateizmu.  
Wprawdzie obecnie słowu „ateizm” przypisuje się nieraz szersze znaczenie, mówi się wręcz o wielu odmianach ateizmu.
Tym niemniej, w powszechnym mniemaniu, słowo to kojarzy się przede wszystkim z „niewiarą” w Boga. 
Mnie osobiście bardzo nie podoba się linia podziału przebiegająca między wierzącymi i niewierzącymi  w Boga. Sprowadzanie istotnej różnicy między światopoglądami do owej wiary i niewiary jest dla mnie bezsensowne. Równie dobrze można dzielić na wierzących i niewierzących w jakikolwiek byt nadprzyrodzony. 
Mój światopogląd opiera się na założeniu, że jedynym narzędziem obiektywnego poznania jest nauka. Dla nauki nie ma tematów tabu, nie ma niepodważalnych i niezmiennych prawd absolutnych. W nauce słowa „wierzyć” i „nie wierzyć” nie mają żadnego zastosowania. Zakładam, że słowa te oznaczają przyjęcie jakiegoś twierdzenia za prawdziwe lub nie, nawet, gdy nie ma racjonalnych ku temu przesłanek. Takie dosłowne „wierzenie”. 
Nauka, jak już wspomniałam, nie ma ograniczeń co do przedmiotu swoich dociekań, ma jednak ograniczenia metodologiczne. Takie chociażby pojęcia, jak: empiryczna weryfikowalność, logika, paradygmat, dowód, teza, hipotez czy teoria, to naukowy alfabet. 
Nauka jest otwarta. Każda hipotezę czy teorię można podważyć, ale tylko i wyłącznie przy pomocy naukowych narzędzi. 
Tak na marginesie, ciekawie, moim zdaniem, przedstawia się sprawa ze słowem „teoria”. 
Jego znaczenie w języku potocznym różni się diametralnie od znaczenia w języku naukowym. 
Gdy mówimy, ze ktoś zna dane zagadnienie „z teorii”, w istocie mamy zazwyczaj na myśli nieznajomość owego zagadnienia. W nauce teoria oznacza najwyższy, możliwy w danym czasie, stopień poznania. 
Ograniczeniom związanym z nauką nie podlega  natomiast filozofia. Trudno przecenić jej znaczenie. W starożytności pojęcia te były wręcz  tożsame. Filozofia stanowiła przedmurze wielu
nauk a jej wkład w udoskonalanie naukowej metodologii jest ogromny. Można tu wspomnieć chociażby Karla Poppera i stworzoną przez niego zasadę falsyfikacji. 
To co niedostępne dla nauki, czyli pytania egzystencjalne, umożliwia filozofia. Odpowiedzi religijne są zbyt dogmatyczne i nie uwzględniają ludzkiego indywidualizmu. Uważam, że kwestie
egzystencjalnych dylematów, towarzyszących każdemu z nas, lepiej rozstrzygać poprzez samodzielne poszukiwania. Zbytnio się różnimy i jednolite odpowiedzi na pewno nie są wystarczające. 
Pozostaje nadal nie rozstrzygnięty przeze mnie problem ze słowem „ateizm”, zwłaszcza, że absolutnie nie utożsamiam się z tak zwanym antyteizmem. 
Nie odpowiada mi też agnostycyzm.
Wykluczenie możliwości poznania to, według mnie, asekuracyjne i bezrefleksyjne pójście na skróty. Takie pseudointelektualne upraszczanie. 
Mam nadzieje, że jednak powstanie w końcu słowo, które umożliwi krótkie określenie światopoglądu takiego jak mój i nie będzie miało nic wspólnego z antyteizmem. 
Sama próbowałam je wymyślić, ale, jak na razie, bez powodzenia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1