Poetry

ElBa


older other poems newer

28 may 2011

dyspensa za darmo

niezmiernie się cieszę kiedy potrafisz
być ujmujący niebanalnie
bezinteresownie

uwolniłeś mi sumienie od grzesznej przeszłości
teraz się błękitnię
mogę pisać głupawe wiersze  o miłości
być wszelką naiwnością
pensjonarką i zakonną branką
wsiadać bez aluzji do męskiego auta
i nie bać się gwałtu

staję się kiczem
zakładam halki pod różowe sukienki
niezobowiązująco i bezwstydnie
jeszcze nie koniec poczekaj
naciągnę tylko na zmarszczki mitenki






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1