Poetry

Ponczillo


older other poems newer

28 september 2011

Ludzie i myszy

Jestem mysim treserem.
Rozgryzam myszy.
Mysim treserem jestem, mysim.

Mysz numer jeden.
Skubała zębami miotłę pod którą się ukryła.
Obserwowałem mysie myśli.
Wrodzone reakcje obronne, strach,
zjadanie ręki, która żywi.
Zanotowałem.

Mysz numer dwa.
Zabłądziła w prostym labiryncie.
Nie pomogły odchody,
ślady pazurków na styropianowych ścinkach, gubiona sierść
ani wabik przy wyjściu.
Obserwowałem mysie myśli.
Strach i panika,
próba konstruktywnego myślenia,
ograniczona motoryka małego mózgu.
Zanotowałem.

Mysz numer trzy.
Przy wyjściu z łamigłówki umieściłem mysz i okruchy chleba,
które prowadziły do wnętrza labiryntu.
Nie wybrała wolności.
Obserwowałem mysie myśli.
Niezdecydowanie, głód wrażeń,
instynkt łowcy, hierarchia wartości nastawiona na "mieć".
Stałem się mysim Mojżeszem,
rozstąpiło się morze.
Brak reakcji.
Zanotowałem.

Jestem mysim treserem, mysim.
Wszędzie myszy,
nie wiem gdzie podziali się ludzie,
pełnowymiarowi.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1