Poetry

Noncia


older other poems newer

18 june 2011

Wyznanie

Gdy słowa ranią a serce znów płacze,
gdy nadzieja jest szansą a odchodzi na zawsze
spoglądasz na mnie z pogardą i gniewem
wiem co zrobiłam... zawiodłam nawet ciebie.
Gdy w około jest pustka, pustka i ciemność,
każdy oddech, westchnienie jest dla mnie jak piekło
czuję jak nam ciężko, zniszczyłam całe piękno
te chwile tak wspaniałe to już tylko przeszłość.
Nie chcę wybaczenia, nie żądam drugiej szansy
gdyż moje marzenia zostały tam w oddali,
słowa kocham, pamiętam, ufam i tęsknię
są włócznią co doszczętnie przebija moje wnętrze.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1