9 june 2011
9 june 2011, thursday ( głód )
czuję no właśnie ...dużo czuję...nie wiem dlaczego mnie rozrywa w żołądku? może to głód? jestem głodny: zdażeń, "dziania się..."
Zdażenia będą w poniedziałek...wtedy się okaże czy pi zda?
tymczasem jakiaś taka ulga - bo pogoda sobie odpuściła
co do przyszłości to myślę że po 13 czerwca się wszystko uprości
wakacje...
od września idę nowymi szlakami coś jakby poszukiwanie nowej tożsamości
staram się zapomnieć te stare "ja" które jak terrorysta dyktowało warunki mojego bytu...
wrzesień...hm - co wtedy będzie się działo?
być może ten wrześniowy kurs otworzy mi jakąś furtkę ...zobaczymy...
dla wszystkich PEACE...