21 june 2011
co łaska
ktoś mnie głaska - to moja laska
daje co łaska - choć trochę płaska
zaskrzypiały drzwi - to idziesz Ty
masz monet w garści pięć - będę miał co jeść
rzucasz mi je do stóp - zmywasz ze mnie kurz
pocieszasz - "masz kasę, dobrze jest już..."
a tu co rusz jakieś mocne słowa - bym to pozbierał z tych klęczek
i zaczął od nowa
za monet pięć kupiłem chlebów sześć i dwie połówki (no i na wagę krówki-mordoklejki)