Poetry

przemubik


older other poems newer

22 august 2011

depresja porewolucyjna

obrót o sto osiemdziesiąt stopni okazał się czernią
leżę obserwując czarny film z czarnym scenariuszem
aktorzy - wszyscy udajecie!, wiem to byłam po drugiej stronie lustra
pozy, układy, gesty, kosztowne ubrania - wszystko na pokaz
seks, pieniądze, przyjemność, władza - pod otoczką superego,
wiem jednak, że zwierzęce id - to wasza prawdziwa twarz
pluję na nią!, żygam wami!,
z pozami, gestami, układami, perfumami, ubraniami...pieniędzmi, pozycjami...karmicie się złudzeniami
film mi się urwał i nie ma odwrotu
krzyczą na mnie szarpią - "prorokuj!"
jak mnie nie znasz to nie plotkuj






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1