Poetry

przemubik


older other poems newer

26 august 2011

komarze

komarze zaraz cię zmarze
naciskając backspace nic nie zdziałasz
komar piję twoją krew niczym apostoł wino
winna mu ta uczta - bo jest tylko owadem
Bóg nie dał mu tego co my mamy:
transfuzja krwi
pełna lodówka 
wolność wyboru
tak sobie marze komarze że jesteś świętością
wampirycznym obrazem
(kurczę znowu mnie swędzi!)






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1