5 september 2011
desperacki krok
zacznę walić głową w ścianę aż będę krwawił
dławisz mnie swym śmiechem obym się wykrwawił
twoje słowa w serce ona ścina duszę
tak dalej nie mogę żyje choć nie muszę
dalej szybciej mocniej uderzam o ścianę
niech mnie stąd wybawi śmierć jedyny kochanek
jedyny mankament że nie wiem co dalej
a jeśli będę w piekle wiecznie ?
i tak za życia się palę...