Poetry

przemubik


older other poems newer

8 september 2011

niewiadoma duma

pies szczeka jednogłośnie
we mnie duma ciągle rośnie
głośniej duszo wkrzycz w mym ciele
tak jak zarzynane cielę

możesz widzieć mnie oczami
lecz nie jestem między wami
każdy patrzy powiechrzownie
myślą żyją instynktownie

żaden z nich nie spojrzy w siebie
wolą spocząć co niedzielę
by obgadać mnie w kościele
kim jestem? z pewnością nie tym co o mnie sądzisz

kim jestem?


każdą swoją myślą złądzisz






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1