przemubik, 23 september 2011
uśmiałem się
mówisz o sobie nadgnity kalafior
przenosisz się wciąż w te warzywne metafory
obiadu z tego nie będzie
bo postanowiłem wycofać się z weganizmu
ale nie wywijaj mi przed twarzą tą polską kiełdasą śmierdzielu!
przemubik, 22 september 2011
zamiast Tunezji Grecji czy Australii
wolę podróże wgłąb umysłu
tam za darmo mogę zobaczyć cały wszechświat
przemubik, 22 september 2011
przewrót w przód tego potrzebujemy
rewolucja czy ewolucja to jak wichura i wietrzyk
po nagłych lub powolnych zmianach przyzwyczajamy się
do nowego stanu rzeczy
ze skrzydłami czy trzecim okiem w nowej erze
przemubik, 20 september 2011
stał się cud byłem dziś przezroczysty
moja przepona tańczyła w rytm oddechu
nos odcinam na zawsze w tandiem wkładam pytanie:
kim jestem? - nie wiem
niech tak pozostanie
przemubik, 19 september 2011
jutro urodziny przemubika:
parsknie śmiechem licząc ziarenka w klepsydrze
obrzeza długopis by produkował więcej słów
po czym oczyma empatii zmienny genotyp i kolor życia na bardziej jaskrawy
przemubik, 19 september 2011
Jedzą kuchy tłuste zuchy
Spadają okruchy nieskoordynowane ruchy
coś gadają na twój temat:
chodzą słuchy żeś jest głuchy...
odpowiadasz:
może i mam łeb zakuty
przez Kubusia brzuch rozpruty
ale słucham w nieskończoność
Gdyż me uszy to jest wolność
czasem słyszę szelest kartki
lub sąsiadów odgłos walki
zdarza się że słyszę oddech
kiedy płynie mi swobodnie
teraz słucham receptywnie
oczekuje co nadpłynie
to już koniec tych wywodów
nasłuchuje bakteryjnych godów
przemubik, 18 september 2011
W ostatecznym rozrachunku Bóg ma zawsze racje
człowiek jednak widzi tylko to co w trakcie
gdyby zobaczył z początku całe swoje życie
z żalu by oniemiał i umarł o świcie
tymczasem niewiedza nakłada granice
bez nadmiaru stresu i złudnych wyliczeń