Prose

przemubik


older other prose newer

15 september 2011

Rymowana bajka o poniewierce kota i psa - część pierwsza

Pies i kot - oponenci.
Razem przez człowieka przygarnięci.
Człek przeżywa ciągły letarg, całe życie na coś czeka.
Lecz obudził się ze stanu, gdy się napił łyżkę tranu.
Człek zrozumiał swą naturę, zechciał zostać kocim królem.
W psią pogodę psa wyrzucił.
Kot tym bardzo się zasmucił - mimo wszystko psa lubił  choć się z nim czasami czubił,kiedy śpiewał mu Sinatry, albo ciągnął go za klatry.
Kot więc z panem się pokłócił, psie melodię zaczął nucić. Uciekł mu w szeroki świat krzycząc :"gdzie pies mój brat!"
Pies tymczasem już w Hiszpani, Grecji, Niemczech i Australii. Przewędrował cały świat. Szukał pana, co by mu dał: kość i trochę ugłaskania i Sinatry szanowania...
Tymczasem kot za psem w trop wyciskając siódmy pot, znalazł psa w Egipcie, gdy ten siedział tuż przy Sfinksie. Wykrzyknęli w jeden głos: "mamy już tych ludzi dość!"...Zapytali Pytalskiego - Sfinksie, czy ty wiesz "Dlaczego ludzie taka dziwna rasa?" mnie psu należy się kiełbasa a dostaję same kości, a ja kot zamast ryby -ości. Ja pies ciągle wasal, ja kot wciąż poniewierany - odpowiedz Sfinksie. Otwórz świadomości bramy.
Sfinks, więc zaczął gdybać i głęboko to namyślać. W końcu dał odpowiedź taką: "Ludzie taką dziwną rasą, gdyż za mało w państwie płacą". Pies wraz z kotem się zdziwili, nie zostali ani chwili. Poszli razem na naradę, cóż by zrobić z dylematem...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1