Poetry

lajana


older other poems newer

5 march 2012

Oś czasu *

czas obraca się na palcach
mówisz – to jest przeznaczenie
uśmiech jak kojący balsam
zanim wszystko poszarzeje

rozsypane drobne chwile
echem kroków głuszą ślady
wystukane nierytmicznie
dzielą zdania na wyrazy

w obudzonej wyobraźni
słońce spadło do talerza
zostaliśmy z wróblem w garści
i uczymy się na błędach

świat wtulony w sweter z wełny
w nas zielone szumią trawy
gdy wspominasz o jesieni
w niepokoju stygną ściany

czas obraca się na palcach
mówisz – to jest przeznaczenie

*do nucenia






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1