Poetry

lajana


older other poems newer

12 may 2013

Rozmowa z Julią (pytania składają się wielokrotnie)

uliczka zbiera hałas miasta
drzewom głuchną liście
od wczoraj wydoroślały migdałowce

wesoło tylko ptakom
nie zapomniały ćwiczyć treli
jeszcze w błyszczącym śniegu
dogoniony takt zaczynają od nowa

pytania otwierają metafory
pęcznieją krople na szybie
przez chwilę wyobrażasz
galaktyki

pod powiekami dziecka
gdy nie przychodzi sen
zmieści się kosmos

mówisz - nie ma powrotu -
niebo ograniczają ściany
przewieszasz obrazy

znów dostrzegasz niezauważone
tata składał z gazety papierowe zwierzęta
nie wiedziałaś że to origami
 
 geometria szczęścia?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1