12 may 2013
Rozmowa z Julią (pytania składają się wielokrotnie)
uliczka zbiera hałas miasta
drzewom głuchną liście
od wczoraj wydoroślały migdałowce
wesoło tylko ptakom
nie zapomniały ćwiczyć treli
jeszcze w błyszczącym śniegu
dogoniony takt zaczynają od nowa
pytania otwierają metafory
pęcznieją krople na szybie
przez chwilę wyobrażasz
galaktyki
pod powiekami dziecka
gdy nie przychodzi sen
zmieści się kosmos
mówisz - nie ma powrotu -
niebo ograniczają ściany
przewieszasz obrazy
znów dostrzegasz niezauważone
tata składał z gazety papierowe zwierzęta
nie wiedziałaś że to origami
geometria szczęścia?