Poetry

hossa


older other poems newer

18 april 2013

Historia Lelka Kozodoja

jest pięknie pięknie jest nareszcie
jest ciepło ciepło tka uwierzcie

sny na jawie plotą przy kawie
zaspane jeszcze drży powietrze

w otwartym oknie świergoli ptak  
naćpany nocą po dziób że strach

- gdzieś go zabrała droga mleczna
zupełnie nie wie gdzie- bajeczna

była to trasa przygód masa
bez piór pazurów na golasa

przez źródło cieśniną do pasma
wysp - i nic więcej nie pamięta 

mała ptaszyna lekko zmięta






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1