Poetry

hossa


older other poems newer

7 june 2011

Ucho, gardło, nóż

Jeden czołg na ulicy nie czyni wojny.
Czyni stan.
 
Nie może spać, przesuwa koraliki. Błyszczały.
Podniosła jak sroka i nosi w torebce jak skarb. 
 
Znalezionemu w śniegu nie zagląda się w przeszłość
nie zadaje mu pytań o to kto i dlaczego
je zgubił, porzucił, czy zwyczajnie zostawił
dla niej, i wy nie jesteście normalni. Przeczytaliście.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1