2 march 2012
(...)17
Ulice puste suche nawet nikt nie płacze
wiatr spokojnie głaszcze policzki włosów nie szarpie
dziś jak jutro delikatnie budzi i nuci
wstań wstań
echo na nerwach mu gra
wstańńń wstańńń
ja nie śpię słońce już o świcie pukało w szybę
cień zaparzył kawę i tosty z dżemem malonowym zrobił
tylko czekam na nią żeby się obudziła bo żonkile nie pachną.