16 july 2012
(...)60
Witaj
ciężko było uchwycić cień
na drzewie zawisł nie chciał zejść
kiedy kawę parzyłam wskoczył do filiżanki
to pech- cała słodycz na podłodze
zlizał ją!
eh
niech tańczy na drzewach
niech kawę wylewa
niech na plecach chrapie
byle by był gdy potrzeba.