Poetry

Anna Maria Magdalena


older other poems newer

16 august 2012

zapłatą za serce- jego brak

Nigdy nie byłaś dumna
obrażona o prawdę
wypalasz mi kolejną dziurę w sercu

starałam się
nie jestem ideałem
tylko ty zaćmione oczy

dom stoi
ogród kwitnie
ojciec żyje
wracasz  z żalami

nie jestem zbyt dobra  by być pierwszą córką
trudno znów się pozbieram posklejam
ciebie pożegnam.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1