Poetry

Anna Maria Magdalena


older other poems newer

5 november 2011

las pachnie życiem

A w lesie już liście zakryły mchy
i sarny  zjadają ostatnie świeże trawy
zajączki małe w norkach pochowane
 ludzi tłumy jak grzyby rosną
grzybów nie ma, tylko te czerwone
sosnowe , świerkowe igły pachną
jak zimą herbata z miodem, cytryną i cynamonem
szkoda że malin już nie ma , latem były cudownie słodkie
poczekam na zimę i znów pojadę, będzie biało i przytulnie
nadal będzie pachnieć życiem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1