Anna Maria Magdalena, 28 january 2022
Pomiędzy młotem
a kowadłem
Wstrzymuje oddech
by nie trącić satyrą.
Anna Maria Magdalena, 7 october 2012
poukładam resztki słów
w jedno może zdanie
cóż mi pozostało po nich
kiedy milczysz
nie grzeszyłam pokorą
grzechem naiwność
nie ma już nic
Anna Maria Magdalena, 6 may 2012
Dziś tak kapryśnie na dworze i ciężkie powietrze w żagle leniwie dmie, mały człowiek idąc droga kamieniami usłaną wie, że ciężar to ciężar nawet mały do ziemi gnie, uśmiecham się ukradkiem w oczy nocy kiedy kradnie księżyc, nikt nic nie wie, nie czujesz tego? ból zawstydzonych dusz (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 5 april 2012
za oknem niby słońce
na nim ja
jak jajko na patelni skwierczę
poproszę o szczypiorek
Anna Maria Magdalena, 16 march 2012
całując prosto w serce nie ma pewności czy nie pocałujesz w ...
Anna Maria Magdalena, 8 march 2012
Zaczaruj zapachem tych lilii i róż
w satynowej pościeli ich płatki złóż
tak ci ulegnę choć na noc
potem ucieknę...
poschły kwiaty i łodygi
nawet nikt ich strat nie liczy
a to tylko na jedną noc...
Anna Maria Magdalena, 2 march 2012
Chciałam tylko coś zostawić
może to głupie
kilka odartych ze wstydu liter na brudnym kartonie
poetycko bezdomna
wolna bez zobowiązań chciałam tylko...
może nikt nie poczyta nie uśmiechnie się we śnie
w grobie się nie przewrócę kiedy literówki wnuk poprawi
pozwól myślą się (... więcej)
Anna Maria Magdalena, 24 february 2012
Gdybyś mógł namalować
moją duszę jaki kolor wybierzesz?
tylko mi nie mów że biały
nie jestem bezbarwna i czysta przesadnie
może podpowiem
nie uciekaj!
chcę być jak tęcza
Anna Maria Magdalena, 27 december 2011
W śnieżnej pościeli, otulam się bielą, czystą i miękką. Coś mi wpadło do oka, zakłuło w serce i wnet zamarzła dusza. Tęsknoty małe i smutki duże już nie mają znaczenia, strach i miłość ucichły razem, cały ten ból utopiłam w śniegu...