Poetry

cieslik lucyna


older other poems newer

2 march 2013

Zwątpienie

Zwątpienie...

W ludzkie dobro zwątpiłam
choć tak bardzo ufałam
w szczerości dotąd żyłam
jednak się przekonałam...

Jak krzywdą poją żądze
o własne zyski dbają
liczą tylko pieniądze
nam marne grosze dają

Fałsz zakłamanie obłuda
otwiera drzwi do kariery
a jak się to im już uda
królewskie mają maniery

Wyzysk to już zasada
słabszych się nie szanuje
ważniak na"stołku siada"
i marionetkami kieruje

Rządzi więc taki jak pan
wdraża pomysły z kosmosu
sam żyje ponad stan
innych pozbawia głosu

I mają premie wybrańcy
pobory większe sto razy
Ty jak zagrają tańczysz
i wykonujesz rozkazy

Karta może się odwrócić
dziś władca golec jutro
bo ze stołka można zrzucić
i nam nie będzie smutno

I śmiać się wtedy będziesz
baranim głosem zwierzchniku
kiedy pewnego ranka
obudzisz się z ręką w nocniku.

Autorka L.Mróz-Cieślik






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1